Dobrze dobrana nazwa inwestycji powinna być przede wszystkim łatwa do zapamiętania. Warto pamiętać, że nazwa to mieszanka tożsamości marki dewelopera, architektury, lokalizacji, kontekst historycznego terenu na którym się znajduje i oczekiwań grupy docelowej.
Na co zwrócić uwagę? Czym się zainspirować?
- Tożsamość marki dewelopera – często jest tak, że deweloperzy mają określoną tożsamość, pisany lub niepisany kodeks, np.: zawsze nazwy inwestycji mogą być tylko w j. polskim, albo tylko j. angielskim. Często nazwy inwestycji mają określone cechy wspólne właściwe dla dewelopera. I dobrze mieć taką tożsamość ze względu na budowanie spójnego wizerunku marki.
- Styl architektury – często sam projekt architektoniczny narzuca nam sposób myślenia o inwestycji i pomaga w szybkim wybraniu nazwy.
- Lokalizacja ma duże znaczenie przy wyborze nazwy, można wziąć pod uwagę dzielnice, rzeki, parki, lasy, morze.
- Historia miejsca ma niebagatelne znaczenie, szczególnie jeśli teren inwestycji to pozostałość po historycznych zabudowaniach lub z tym terenem wiążą się jakieś historie, legendy, to można fajnie wykorzystać.
- Grupa docelowa ma duże znaczenie, bo powinna identyfikować się z nazwą.
Przy wyborze nazwy nie powinno się zapominać o pozycjonowaniu produktu, umieszczaniu podpisów w logo, typu osiedle, mieszkania, apartamenty, domy, wille, rezydencje, itd., pamiętając o tym, że klienci muszą wiedzieć co kupują i dopasować sobie logo do produktu. Nie zawsze jest to oczywiste, że mamy do czynienia z inwestycją mieszkaniową.